Coś się kończy, coś się zaczyna

Kikimora 6 Comments

Podobny obraz

Uszanowanko,
tu Salem i przypuszczam, że podejrzewacie, co oznacza ten tytuł. Kikimora kończy swoją działalność. Od dłuższego czasu mieliśmy problem z nadążeniem za wszystkimi projektami (nie tylko BC xD), rekrutacje nie były owocne, a dotychczasowa ekipa ma coraz mniej czasu.

Historia kołem się toczy, więc jeśli pamiętacie okoliczności powstania Kikimory, to wiecie, że przejęliśmy projekty od grupy macierzystej - Pegasusa [*]. Po krótkich ustaleniach z Kusu Bossem przekazałam grupie Tora Scans projekty, a część ekipy zasiliła jej szeregi. Dotychczas wydane rozdziały czytać i pobierać można ze strony Kikimory, a nowe pojawiać się będą na stronie Tory.

Pegasus przestał istnieć krótko po odejściu Dzordi i tym razem nie jest inaczej. Ja, Salem, Któraśtam tego imienia, Wypalona zawodowo, ex-Szefowa Pegasusa, Matka-założycielka Kikimory, odchodzę ze skanlacji. Nie żałuję ani chwili w tym szarorynkowym światku. Nauczyłam się wielu rzeczy, znalazłam swój cel życiowy w tłumaczeniu i miałam styczność z wieloma wspaniałymi ludźmi, którym dziękuję za wsparcie i miłe chwile 💓
Szczególne podziękowania kieruję do ekipy, tej dotychczasowej i z przeszłości - zawsze będziecie mieć specjalne miejsce w moim mangozjebnym serduszku 💓

W ramach ostatniej woli (tak, Salem, dramatyzuj ile wlezie) chcę poruszyć pewną kwestię. Jeśli rozważacie dołączenie do jakiejś grupy, ale macie wątpliwości, to proszę o porzucenie ich. Wszystkim fajnie się czyta (za friko!) mangi po polsku, a wielu osobom jest łatwo wołać o "szybciej i więcej". Panie, gdybyśmy byli robotami bez życia, to wydawalibyśmy po 3 tomy dziennie - naprawdę! Przecież dlatego istnieją skanlacje, fani chcą ułatwiać odbiór innym fanom. Jeśli myślicie inaczej, to bardzo mi przykro, ale jesteście w błędzie. Z roku na rok można zaobserwować, że przyrost naturalny skanlatorów drastycznie maleje. Na Pegusy i Kikimorzan już za późno, ale może uda się uratować przed wyginięciem inną grupę? Na przykład kochane i miłe Tygryski? Nie trzeba oddawać (od razu) całego swojego wolnego czasu. Na podstawie własnych doświadczeń mogę Was zapewnić, że nawet najmniejsza pomoc robi różnicę :) Przyczyńcie się do ratowania skanlatorów już dziś!

Tym oto akcentem żegnam się z Wami - to były wspaniałe 3 lata T-T

Trzymajcie się cieplutko,
Salem

6 komentarzy:

  1. Szkoda, me serce płacze, widząc kolejny upadek, ale jak to się mówi w "Królu Lwie" - Krąg Życia. Powodzenia ekipie! Niech się odnajdzie wśród tygrysów. Tego życzy Wam Pesip, wasz czytelnik :D. A szefowej powodzenia w tym szalonym realnym świecie.

    Dobra, starczy tego rozpaczania, idę Staszka pomęczyć o rozdziały 3:).

    Pesip

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za waszą pracę na tymi wszystkimi zrobionymi przez was rozdziałami przez te wszystkie lata. :( Smutno gdy tak się dzieję, ale na to się nic nie poradzi. ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, grup skanlacyjnych jest coraz mniej. Można rzec, że jest to wymierający gatunek. Cofając się pamięcią choćby o niecałe 10 lat, to grup w tym fachu było od groma. Tłumaczenia mang, wydawania napisów do anime. Tyle tego było, że człowiekowi dnia by zabrakło, aby to wszystko ogarnąć. Teraz to szukać ze świecą. Dzięki za Black Clover.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za całą waszą pracę! Między innymi to dzięki wam odkryłam moją miłość do mang <3
    Powodzenia realnym życiu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję wam za ciężką pracę :)
    Mam tylko do was pytanie: Nie likwidujecie strony prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak kilka lat temu Pegasus rozpoczął swoją działalność <3
    Dziękuje za wszystkie przetłumaczone rozdziały :D

    OdpowiedzUsuń